Ekstraklasa
30. kolejka
#STMLEG
6514
Mielec
28.04.2024
15:00
Stal Mielec
Legia Warszawa
Stal Mielec
1-3
Legia Warszawa
39' Szkurin
(1-1)
Josue (k) 21'
Kapustka 76'
Rosołek (k) 90+4'
1 Mateusz Kochalski
5 Marco Ehmann
21 Mateusz Matras
3 Bert Esselink
23 Krystian Getinger 79'
16 Matthew Guillaumier 83'
18 Piotr Wlazło
7 Łukasz Gerstenstein 80'
8 Koki Hinokio 73'
10 Maciej Domański 80'
17 Ilja Szkurin
13 Konrad Jałocha
4 Kamil Pajnowski
22 Rafael Santos 83'
27 Alvis Jaunzems 79'
42 Kai Meriluoto 80'
55 Maksymilian Pingot
11 Krzysztof Wołkowicz 80'
31 Ion Gheorghe 73'
37 Mateusz Stępień
Dominik Hładun 30
Artur Jędrzejczyk 55
89' Rafał Augustyniak 8
Steve Kapuadi 3
83' Ryoya Morishita 25
Juergen Elitim 22
88' Bartosz Kapustka 67
Josue 27
63' Yuri Ribeiro 5
83' Marc Gual 28
Paweł Wszołek 13
Kacper Tobiasz 1
89' Radovan Pankov 12
63' Patryk Kun 33
Gil Dias 17
Jurgen Celhaka 21
88' Qendrim Zyba 11
Filip Rejczyk 26
83' Wojciech Urbański 53
83' Maciej Rosołek 39
Trener: Kamil Kiereś
Asystent trenera: Andrzej Orszulak
Kierownik drużyny: Andrzej Pryga
Lekarz: Paweł Tyniec
Masażyści: Łukasz Cierpich
Trener: Goncalo Feio
Asystent trenera: Przemysław Małecki
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Szymon Kałuża
Sędziowie
Główny: Damian Sylwestrzak
Asystent: Adam Karasewicz
Asystent: Bartosz Kaszyński
Techniczny: Karol Iwanowicz
Relacja

Wyszli z impasu

Po serii remisów Legia wreszcie zeszła z boiska zwycięska. W niedzielę gracze Goncalo Feio pokonali na wyjeździe Stal Mielec 3-1 po trafieniach Josue i Macieja Rosołka z rzutów karnych oraz Bartosza Kapustki. Po tej wygranej legioniści plasują się na piątym miejscu w ligowej tabeli.




Pierwsza część pierwszej połowy upłynęła pod znakiem przewagi Legii. Dominik Hładun nie miał zbyt wiele pracy, a obrona stołecznego klubu nie dopuszczała przeciwników zbyt blisko własnej szesnastki. Na pierwsze celne uderzenie musieliśmy poczekać kwadrans. Wtedy to z dystansu mocno strzelił Bartosz Kapustka, jednak dobrze ustawiony Mateusz Kochalski spokojnie interweniował. To był jednak jasny sygnał, że legioniści powoli zaczynają się rozpędzać. Niebawem mieliśmy spore zamieszanie w polu karnym gospodarzy. Artur Jędrzejczyk zgrał futbolówkę po dośrodkowaniu z lewej strony, a za moment po wślizgu Berta Esselinka padł Paweł Wszołek. Po analizie VAR arbiter zdecydował się przyznać "Wojskowym" rzut karny, a obrońcę Stali ukarać żółtą kartką. Do wykonania jedenastki podszedł Josue i mocnym strzałem pokonał Kochalskiego.

W 30. minucie mogło być 2-0. Po podaniu ze skrzydła przed bramką mielczan znalazł się Marc Gual, ale zdecydowanie zbyt słabo uderzył w piłkę, przez co dobrze zachował się golkiper Stali. Kilka minut potem stuprocentową okazję zmarnował Wszołek. Grający tego dnia na pozycji napastnika piłkarz po podaniu od Guala stanął oko w oko z bramkarzem Stali i... nie trafił choćby w światło bramki. Ta sytuacja może boleć tym bardziej, że Wszołek nie był kompletnie przez nikogo nieatakowany i miał dużo czasu, aby podwyższyć prowadzenie. Ta niewykorzystana okazja zemściła się na legionistach w 39. minucie. Wówczas po dośrodkowaniu od jednego z kolegów najlepiej w szesnastce odnalazł się Ilja Szkurin. Jeden z najlepszych strzelców w Ekstraklasie wyskoczył wyżej od defensorów i pokonał Hładuna. W doliczonym czasie gry rozpędzona Stal ponownie zagroziła Legii. Po ładnym kontrataku futbolówka trafiła pod nogi nadbiegającego Kokiego Hinokio, którego uderzenie niemal otarło się o słupek.

fot. Mishka / Legionisci.comfot. Mishka / Legionisci.com

Po zmianie stron to Stal wydawała się grać odważniej i pewniej. Legioniści czekali głównie na kontrataki. W 51. minucie na odważną próbę z dystansu zdecydował się Rafał Augustyniak, lecz zrobił to bardzo niedokładnie. Po godzinie gry znakomitą szansę na wyprowadzenie swojej drużyny na prowadzenie miał Marc Gual. Hiszpan atakowany był przez dwóch obrońców, jednak zdołał kopnąć piłkę, która przeleciała w małej odległości obok słupka. Potem na boisku oglądaliśmy walkę pomiędzy dwoma zespołami, która nie przekładała się na jakiekolwiek sytuacje bramkowe.

Dopiero w 71. minucie ponownie do wysiłku zmuszony został Kochalski. Golkiper Stali złapał mocny, ale lecący wprost w niego strzał oddany przez Josue. Pięć minut potem szał radości w obozie stołecznego klubu! Ładna akcja prawą stroną i podanie do biegnącego Augustyniaka. Ten skiksował na tyle szczęśliwie, że piętą podał do Kapustki. Pomocnik nie myślał długo, huknął co sił lewą nogą i strzelił tym samym drugiego gola dla Legii! Kochalski nie miał w tej sytuacji nic do powiedzenia. Ostatnie kilkanaście minut to pewna gra "Wojskowych". Już w doliczonym czasie gry w rolach głównych zaprezentowali się wprowadzeni w drugiej połowie Wojciech Urbański i Maciej Rosołek. Ten pierwszy został sfaulowany w polu karnym, a drugi wykorzystał rzut karny, którego wykonanie oddał mu Josue.

Minuta po minucie

14:00 - Witamy ze Stadionu Miejskiego w Mielcu. Już za godzinę Legia Warszawa zmierzy się na tym obiekcie z miejscową Stalą!
14:02 - W składzie warszawiaków sporo zmian podłóg ostatniego meczu ze Śląskiem Wrocław. Zmiana nastąpiła na obu wahadłach, gdzie za Wszołka i Kuna zagrają dziś Morishita oraz Ribeiro. Wszołek jednak nie wypadł z pierwszej "jedenastki", a został przesunięty do linii ofensywnej za kontuzjowanego Pekharta. W ostatnim momencie nastąpiła również zmiana w trójce obrońców, w której początkowo miał zagrać Pankov, a zastąpi go Jędrzejczyk.
14:10 - Dzisiejszy przeciwnik Legii jest jednym z zaskoczeń rundy wiosennej. Stal przegrała w niej tylko trzy spotkania, a wygrywała z takimi zespołami jak Górnik, Pogoń i Śląsk czy zremisowała z Rakowem lub Lechem. To daje Stali 10. pozycję w tabeli z ośmiopunktową przewagą nad strefą spadkową i praktycznie zapewnione utrzymanie. Teraz jednak w obozie zespołu z Mielca coś się zacięło. Stal nie wygrała od 5 meczów, a w ostatnim starciu z Wartą Poznań doznała sromotnej porażki 2-5.
14:15 - Stal jest bardzo nieprzyjemnym przeciwnikiem dla "Wojskowych". W XXI wieku kluby grały ze sobą 7 razy, a legioniści wygrali tylko dwa z tych starć, przegrywając w czterech. Pomimo ogromnych trudności w pojedynkach z tym rywalem, Legii zdecydowanie lepiej wiedzie się w wyjazdowych spotkaniach, gdyż w Mielcu przegrała tylko raz. W rundzie jesiennej w pojedynku ze Stalą legioniści doznali wstydliwej porażki, zostali pokonani przy Łazienkowskiej 1-3.
14:18 - Łącznie w historii Legia ze Stalą mierzyły się 59 razy. Legia górą w tych starciach była 23-krotnie, a przegrała aż 20 razy. Zespoły dzieliły się punktami 16-krotnie. Bilans bramkowy to 77-70 na korzyść "Wojskowych".
14:35 - - Na pewno nie jest tak, że Stal gra o nic już w tym sezonie. Każda drużyna, która gra z Legią, motywuje się wyjątkowo. Przygotowujemy się bardzo skrupulatnie do tego meczu. Będziemy chcieli mieć to spotkanie pod kontrolą - mówił na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec Legii, Goncalo Feio.
fot. Woytek / Legionisci.com
14:37 - Kibice Legii już w sporej liczbie w sektorze gości.
14:50 - Piłkarze obu drużyn zakończyli już kilka chwil temu rozgrzewkę. Od rozpoczęcia meczu dzielą nas ostatnie minuty.
14:57 - Ruszyli!
14:58 - Legioniści zagrają dziś w zielono-białym komplecie, a gospodarze na biało-niebiesko.
15:00 - Na środku boiska z piłką stoi już Elitim. Mecz rozpoczną legioniści.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Dalekie wybicie Legii i szybka strata.
3' - Legioniści od początku wychodzą wysokim pressingiem i utrudniają rywalom rozegranie piłki.
3' - Getinger rozpędza się na lewym skrzydle, mija Jędrzejczyka, wbiega w pole karne i upada... żółta kartka za symulacje.
3' - Żółta kartka: Krystian Getinger (Stal)
5' - Świetna próba prostopadłego podania przez Elitima, dobrze wybiega z bramki Kochalski.
6' - Walka o górną piłkę, ucierpiał Elitim.
6' - Kolejne wysokie podanie na pole karne Stali pada łupem gospodarzy.
7' - Augustyniak, Kapustka do Ribeiro, na polu karnym znajduje się Wszołek, który wbiega z piłką w obrońcę i upada. Gwizdek sędziego jednak milczy.
8' - Jędrzejczyk górą na walkę do Morishity, Japończyka wyprzedza jeden z defensorów i wybija za linie końcową. Będzie pierwszy rzut rożny.
8' - Josue centruje na środek pola karnego, uderza głową Kapuadi, ale jest zblokowany.
9' - Elitim prostopadle do Morishity, Japończyka znów uprzedził defensor, ale tym razem jeszcze nabił legionistę.
10' - Domański czaruje na lewej flance, ale nici z tej akcji, Stal musiała wycofać.
11' - Odbiór Josue w środku pola, szybko, ale niecelnie podaje do przodu Morishita.
12' - Ribeiro, na pole karne do Wszołka, ale skrzydłowy w walce o piłkę fauluje rywala.
13' - Elitim pędzi środkiem, zagrywa jednak za mocno na prawą flankę, gdzie po raz kolejny dobrze ustawiony jest Getinger.
13' - Wlazło prostopadle po ziemi na pole karne, świetnie odczytał to Jędrzejczyk.
13' - Hinokio na przebój, próbuje wbiec w pole karne, ale zostaje powstrzymany przez "Jędzę".
15' - Elitim przerzuca piłkę na lewą stronę, Kapustka przyjmuje i decyduje się na strzał sprzed pola karnego... bez problemu broni Kochalski.
17' - Morishita odbiera piłkę przy polu karnym, Jędrzejczyk centruje po ziemi, ale wybijają obrońcy. Jeszcze do piłki dopada Gual, mocno uderza... zablokowany strzał.
18' - Kapustka obraca się z piłką i centruje z lewej strony do Jędrzejczyka, obrońca upada i mocno cierpi. O piłkę w zamieszaniu walczył jeszcze Wszołek i również odczuł ogromny ból.
19' - Jędrzejczyk już się pozbierał, gorzej z Wszołkiem, który wciąż jest opatrywany.
19' - Sędzia Sylwestrzak idzie zobaczyć tą sytuację sam, wydaje się, że będzie rzut karny.
20' - Sędzia kończy analizę i... rzut karny!
21' - Żółta kartka: Bert Esselink (Stal)
21' - Piłkę na 11. metrze już ustawia Josue, to on wykonana tą "jedenastkę".
21' - Josue czy Kochalski?
21' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
22' - Strzelec gola: Josue (Legia) z karnego!
22' - Odpowiedź brzmi - Josue! Pewny strzał Portugalczyka w prawy dolny róg bramki. Golkiper gospodarzy wyczuł to uderzenie, ale był bez szans na udaną interwencję.
23' - Morishita z dryblingiem na prawej stronie, świetnie centruje po ziemi, ale nie przeciął tej piłki ani Gual, ani Wszołek.
24' - Wysokie zagranie do Szkurina na pole karne, napastnik zgrywa głową, ale w walce o piłkę faulowany jest Jędrzejczyk.
25' - Josue górą w kierunku Wszołka, ale dobrze blokuje skrzydłowego jeden z obrońców.
26' - Akcja gospodarzy prawą stroną, najpierw strzał Domańskiego zablokowany, potem centra i próba Wlazły strzału z przewrotki, ale ofensywny pomocnik źle trafił w piłkę.
27' - Gual przy polu karny, zbyt długo zwlekał z oddaniem piłki i traci. Stal wychodzi z kontrą, którą faulem przerwać musi Elitim.
28' - Centra z rzutu wolnego na pole karne, ale zbyt mocna. Od bramki zacznie Hładun.
31' - Wszołek pędzi lewą flanką, centruje płasko na pole karne, Gual uprzedził obrońcę i skierował piłkę w światło bramki, lecz prosto w Kochalskiego. Bardzo ładna akcja legionistów.
32' - Josue na przebój w środku pola, ma trzy możliwości do zagrania, ale robi to niecelnie.
34' - Wysokie podanie za linię obrony Legii, spokojnie łapie piłkę Hładun.
34' - fot.  / Legionisci.com
36' - Nudniejszy fragmenty gry, Stal spokojnie rozgrywa piłkę, ale nie może przejść od dłuższego czasu wyżej, gdyż legioniści dobrze przesuwają się w średnim pressingu.
36' - Szkurin odbiera piłkę Jędrzejczykowi, zwiódł Morishitę, wbiegł w pole karne i upada. Nie ma rzutu karnego.
37' - Centra na pole karne Legii z głębi pola, minęli się z piłką napastnicy Stali.
38' - Cóż za pudło Wszołka! Świetnym prostopadłym podaniem uruchomił Polaka Gual, Wszołek biegł sam na sam z bramkarzem, miał dużo czasu i wybrał strzał na dalszy słupek... Piłka minęła bramkę o jakieś 2-3 metry.
39' - Ogromny błąd Hładuna wykorzystuje Hinokio, ale dobrze ubezpiecza w polu karnym Augustyniak.
39' - GOL! Stal Mielec
40' - Strzelec gola: Ilja Szkurin (Stal)!
40' - Nic tego nie zapowiadało, ale mamy bramkę dla Stali. Domański zagrywa z prostego podbicia wysoko na dalszy słupek, tam znajduje się Szkurin, który pewnie głową pokonuje Hładuna.
41' - Sytuacja jest jeszcze jednak analizowana, napastnik mógł być na pozycji spalonej.
41' - "Legia grać!" niesie się z sektora gości.
41' - Gol prawidłowy. Legia wznawia grę od środka.
41' -
43' - Wysoko na połowę Stali zagrywa Ribeiro, Wszołek zgrywa piłkę głową, ale do nikogo.
44' - Kolejna akcja Stali, Domański dostaje prostopadłe podanie na pole karne, zgrywa w głąb do Hinokio, ale wcześniej gwizdek sędziego - spalony.
46' - Szybka akcja Stali, Guillaumier mógł zagrać na czystą pozycję do Szkurina, ale dobrze interweniuje Jędrzejczyk, który jest jeszcze faulowany.
47' - Elitim do Kapustki, pomocnik podaje prostopadle na pole karne do Guala, ale ten jest świetnie przyblokowany przez defensora i nie ma szans dojść do piłki.
47' - Cztery minuty doliczone do pierwszej połowy.
48' - Blisko ogromnego błędu był Augustyniak, ale dobrze asekurował go Hładun.
49' - fot. Mishka / Legionisci.com
50' - Ależ było groźnie. Wlazło z prawej flanki zgrał na skraj "szesnastki" do Hinokio, Japończyk uderzył technicznie, a piłka prawie otarła się o słupek.
50' - Josue centruje wysoko na pole karne, ale świetnie do piłki wychodzi Kochalski.
50' - Koniec pierwszej połowy

Do przerwy remis 1-1. Początek spotkania był dobry w wykonaniu legionistów, którzy dominowali i parli na bramkę rywala. Po otwarciu wyniku jednak Legia znów wycofała się, oddała rozgrywanie gospodarzom i to po raz kolejny zemściło się. Oby w drugiej części "Wojskowi" zaczęli znów grać swoją piłkę, zdominowali rywala i zdobyli ważne trzy punkty.
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com

46' - Początek drugiej połowy
47' - Wracamy do gry, od środka Stal.
48' - Legioniści od początku drugiej połowy atakują wysokim pressingiem.
49' - Centra z prawej strony na pole karne Legii, ale zdecydowanie przeciągnięte.
49' - Elitim świetnie w środku pola, zagrał prostopadle do Wszołka, ten wyjął piłkę z linii końcowej, ale wyłapał ją Kochalski.
52' - Legioniści napierają na pole karne, ale bezskutecznie. Z dużego dystansu uderza Augustyniak... bardzo niecelnie.
54' - Chwilowa przerwa w grze. Faulowany był Szkurin i potrzebował pomocy medycznej.
55' - Kapustka z Ribeiro na lewej stronie, centra Portugalczyka zablokowana. Będzie korner dla Legii.
56' - Centra Josue na bliższy słupek, ale uprzedza Jędrzejczyka obrońca.
57' - Stal od początku drugiej połowy dominuje w posiadaniu piłki, Legia czeka na kontrataki.
58' - Hinokio centruje na dalszy słupek, głową wybija Morishita i ratuje jeszcze futbolówkę przed wyjściem za linie końcową.
58' - Ribeiro, Josue uruchamia Morishitę, ale ten w fatalny sposób centruje na pole karne.
59' - Strata legionistów w rozegraniu, Getinger indywidualnie, strzela "zewniakiem" z dalekiej odległości, ale dość niecelnie.
60' - Strata Ribeiro na połowie Stali, gospodarze wychodzą z kontrą, którą marnuje słabym zagraniem Hinokio.
61' - Elitim, Kapustka zagrywa do Guala na pole karne, Hiszpan waha się ze strzałem, ale w końcu uderza... minimalnie obok słupka!
62' - Domański uderza z dystansu, blokuje to uderzenie Augustyniak.
63' - Morishita wbiega z dryblingiem w pole karne, wywalczył tylko rzut rożny.
63' - Josue dokręca piłkę w kierunku bramki, piąstkuje Kochalski. Będzie jeszcze jeden korner.
64' - Znów centra na bliższy słupek, którą wybija głową Wlazło.
64' - Josue próbuje górą, prostopadle do Guala, ale bardzo niecelnie.
64' - Zmiana Legia: Yuri Ribeiro Patryk Kun
66' - Jędrzejczyk centruje z głębi na pole karne, zaskakująco wbiega w pole karne Kun i uderza głową, ale nie trafił dobrze w piłkę.
68' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
69' - Elitim świetnie odebrał piłkę na połowie rywala, ale zahamował akcję Wszołek.
69' - Żółta kartka: Josue (Legia)
71' - Dużo chaosu teraz w poczynaniach obu drużyn. Piłka cały czas wychodzi poza pole gry, nie widzimy żadnych dogodnych okazji.
71' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
72' - Jędrzejczyk centruje na pole karne, ale uprzedził Guala jeden z defensorów.
73' - Josue środkiem pola, uderza z dystansu... prosto w środek bramki.
74' - Elitim zagrywa dobrą piłkę górą, na walkę do Wszołka, ale ubezpieczał skrzydłowego defensor i wyłapał futbolówkę Kochalski.
74' - Zmiana Stal: Koki Hinokio Ion Gheorghe
75' - Legioniści próbują centr, wykonywali je Wszołek i dwukrotnie Kapustka, ale bezskutecznie.
76' - Kombinacyjna akcja Legii, Josue zagrywa na pole karne do Kapustki, ale orientują się w tym obrońcy.
77' - Domański znaleziony w polu karny, uderza z pierwszej piłki, ale dobrze broni Hładun.
77' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
77' - Strzelec gola: Bartosz Kapustka (Legia)!
79' - Świetny kontratak w wykonaniu Legii. Najpierw rozpędzony Wszołek zagrał przed pole karne do Augustyniaka, którego uprzedził defensor. Piłka padła jeszcze łupek Kapustki, pomocnik uderzył technicznie, ale mocno i nie dał szans Kochalskiemu.
79' - Kapustka, Gual prostopadle na pole karne w kierunku Josue, ale bez precyzji.
80' - Akcja Stali prawą stroną, Kapuadi interweniuje wślizgiem.
81' - Zmiana Stal: Krystian Getinger Alvis Jaunzems
81' - Zmiana Stal: Maciej Domański Krzysztof Wołkowicz
81' - Zmiana Stal: Łukasz Gerstenstein Kai Meriluoto
84' - Jędrzejczyk faulowany w wyprowadzeniu piłki.
84' - Zmiana Legia: Marc Gual Wojciech Urbański
84' - Zmiana Legia: Ryoya Morishita Maciej Rosołek
85' - Zmiana Stal: Matthew Guillaumier Rafael Santos
85' - Stal w ataku, ostro w środku pola wślizgiem fauluje Kapustka.
86' - Żółta kartka: Bartosz Kapustka (Legia)
86' - Dośrodkowanie na dalszy słupek wybite głową przez Wszołka i wykopane jak najdalej przez Kapustkę
87' - Kontratak Legii, Urbański uruchomił Rosołka, napastnik przytrzymał piłkę, uderzył na bramkę, ale prosto w Kochalskiego.
87' - Niestety pomocy medycznej potrzebuje Augustyniak, który podkręcił staw skokowy. Prawdopodobnie potrzebna będzie zmiana.
89' - Zmiana Legia: Bartosz Kapustka Qendrim Zyba
89' - Zmiana Legia: Rafał Augustyniak Radovan Pankov
90' - Niestety wydaje się, że uraz Rafała Augustyniaka to coś poważniejszego. Obrońca opuszcza boisko na noszach.
93' - Siedem minut doliczone do drugiej części.
94' - Pojedynek Urbańskiego w polu karnym z rywalem upada na ziemię.
94' - Było trafienie w twarz, sędzia Sylwestrzak idzie zobaczyć tą sytuację na wideoweryfikacji.
94' - Jest decyzja... rzut karny!
95' - Do strzały podejdzie... Maciej Rosołek.
95' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
95' - Strzelec gola: Maciej Rosołek (Legia) z karnego!
96' - I wytrzymał próbę nerwów Rosołek! Pewny strzał w dolny lewy róg bramki, choć znów wyczuł to uderzenie Kochalski. Piękny gest Josue, który przekazał piłkę Polakowi i dał mu się przełamać.
97' - "Maaaaaaciej! Rooooosołek!" - skandują kibice z sektora gości.
98' - Jaunzems rozpędza się na prawym skrzydle, ale dogonił go i zablokował Elitim.
98' - Dośrodkowanie na pole karne Legii z lewej strony, Kapuadi bardzo dziwnie, nieporadnie interweniuje w polu karnym. Tam mogło być zagranie ręką.
99' - Arbiter podejdzie sam zobaczyć tę sytuację.
99' - Mamy trzecią już decyzję sędziego... nie ma karnego!
100' - Koniec meczu!





Ważne zwycięstwo i trzy punkty Legii Warszawa w Mielcu! Legioniści po dwóch bramkach z rzutu karnego - Josue i Macieja Rosołka - oraz trafieniu z dystansu Bartosza Kapustki wygrywają 3-1. Mimo teoretycznie dużej przewagi w wyniku, zwycięstwo było wywalczone w ogromnych męczarniach, a gra warszawiaków wołała o pomstę do nieba. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo!
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji tekstowej prosto z Mielca, a po więcej materiałów zapraszamy na legionisci.com!

Relacja z trybun

Macieeeek Rosołeeeeeek!

W niedzielę do Mielca podróżowaliśmy po raz trzeci, a dopiero pierwszy raz zajęliśmy miejsca w sektorze gości. Wyjazd ten zapadnie w naszej pamięci jednak głównie ze względu na pieśń na cześć Maćka Rosołka, który niczym Jacek Magiera, wszedł do grona osób, którym dedykowana została pieśń na melodię "Hitu z Wiednia".




Piękna, słoneczna niedziela najpewniej w całej Polsce spędzana była raczej w formie odpoczynku, grillowania i/lub spożywania wyskokowych trunków. Grupa fanatyków Legii w eleganckich białych koszulkach jeszcze przed godziną ósmą rano wybywała z domów, by ruszyć na Podkarpacie, gdzie trzeba było godnie reprezentować najpiękniejsze barwy pod słońcem. Kawalkada naszych aut szybko i sprawnie przemierzała drogi krajowe, a później wojewódzkie, by na półtorej godziny przed meczem dotrzeć na miejsce - parking przy niedawno wybudowanej hali sportowej, przylegającej do stadionu. Tej samej, przez której budowę, przed dwoma laty (pod koniec kwietnia 2022 - również w weekend poprzedzający tzw. "majówkę") policja nie godziła się na wpuszczenie nas na stadion w Mielcu - wówczas na trybunach, a dokładniej na buforze, zasiedliśmy dzięki uprzejmości gospodarzy. Kolejna nasza wizyta (z sierpnia 2022 r.) z kolei zakończyła się na tymże stadionowym parkingu, bowiem kierownik ds. bezpieczeństwa na mieleckim stadionie nie chciał wpuścić nas z flagami na kijach. W związku z tym po kilku okrzykach pod bramami, zawinęliśmy się w drogę powrotną.



Tym razem na szczęście nasze wchodzenie było dość sprawne (pomimo zaledwie dwóch kołowrotków) i cała nasza grupa zajęła miejsca w "klatce" przed rozpoczęciem spotkania. Gospodarze wejściówki na mecz wyprzedali w ciągu jednego dnia, co najlepiej pokazuje zainteresowanie widowni, gdy do ich miasta przyjeżdża Legia Warszawa. Godzina meczu była dość nietypowa (15:00) i być może z tego powodu mielczanie tak późno zaczęli zbierać się w młynie, a dopiero na pierwszy gwizdek zaczęli wieszać skromne oflagowanie. Obok flag pojawił się transparent z pozdrowieniami do więzienia dla kibica Sandecji. Delegacja "Sączersów" w czarnych koszulkach, dotarła na stadion w Mielcu dopiero po kwadransie - wraz z niewielką "wizytówką".



W sektorze gości wywiesiliśmy sporych rozmiarów flagę "Legia Warszawa", która na szerokość idealnie dopasowana była do mieleckiej klatki. Dopingiem tego dnia kierował "Szczęściarz", a po głośnym "Jesteśmy zawsze tam...", rozpoczęliśmy pierwsze okrzyki pod adresem gospodarzy. "Pier... cię mielecki psie" oraz "Stalówce Mielec wsadzimy w d... widelec" - niosło się z naszej strony. Gospodarze po jakimś czasie odpowiedzieli również "pozdrowieniami" ze swojej strony. I w trakcie meczu wzajemnych uprzejmości było tego dnia wyjątkowo sporo. W pierwszej połowie w naszym sektorze zadymiło się konkretnie - odpalonych zostało 40 rac, które mimo wczesnej pory rozgrywania meczu prezentowały się całkiem przyzwoicie.



Legioniści wyszli na prowadzenie, a niedługo później zmarnowali setkę by podwyższyć na 2-0. I kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się po naszej myśli, gospodarze posłali piłkę w nasze pole karne i doprowadzili do wyrównania. "Legia grać, k... mać" - niosło się niemal natychmiast. Do końca pierwszej połowy śpiewaliśmy głośno "Nie poddawaj się, ukochana ma...". Jedyną ciekawostką z tej części gry była sytuacja, gdy jeden z zamaskowanych po zęby ochroniarzy, stojący na wysokości naszego sektora dostał w łeb piłką. A schodzących do szatni zawodników żegnały okrzyki "Legia grać...".



Fani Stali przygotowania do swojej oprawy rozpoczęli w przerwie. Wtedy też rozciągnęli transparent "Przez mistrzostwa po upadek", z gwiazdkami z datami "73, 76" (nawiązującymi do lat, kiedy ich klub zdobywał mistrzowskie tytuły), a następnie przez ponad pół godziny walczyli z mocowaniem kolejnego transparentu, szykowaniem pirotechniki itd. Na to zeszła im cała przerwa i niemal cała druga połowa, bowiem oprawę ostatecznie zaprezentowali w ostatnich minutach spotkania. Przez to ich doping w drugiej połowie był wyraźnie słabszy - jak widać zbyt wiele osób zaangażowanych było, jak również zaaferowanych tym, co działo się na trybunie. A kiedy przyszło co do czego, okazało się, że drugą część prezentacji zepsuli koncertowo, zawijając transparent na środku, przez co potrzebowali jeszcze paru minut na kolejne poprawki, by w końcu ukazało się hasło będące kontynuacją "Znów na szczycie nie przypadek" (bez przecinka, który w opisach dodają mielczanie), z dopiskiem "85 lat" w liściu laurowym. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, że prezentacja była nawiązaniem do 85-lecia klubu. Całość okrasił pokaz pirotechniczny, który ze względu na boczny wiatr wyszedł beznadziejnie. Niebieskie świece dymne oraz wystrzeliwane białe świece zostały tak szybko przewiane, że całość wyglądała wyjątkowo mizernie. Potem na górze trybuny odpalili 28 rac, które również, ze względu na wiatr (a może i jakość samych rac), nie dały takiego efektu jak choćby te odpalone po naszej stronie. Potem kilkunastu mieleckich piromanów dokładało "do pieca" jeszcze po kilka rac, ale efekt nie był przez to ani trochę lepszy. Kiedy tylko drugi z transparentów poplątał się ultrasom Stali, z naszej strony niosło się głośne i szydercze - "Hej k..., oprawa roku!".



My w drugiej połowie robiliśmy wszystko, by ponieść Legię do wygranej, która dawałaby jeszcze nadzieje na walkę o europejskie puchary. W naszym repertuarze pojawiła się m.in. zmodyfikowana na potrzeby chwili pieśń "Legia CWKS, Ciebie po życia kres, będziemy wspierać, Stal Mielec je...". Najdłuższa seria wzajemnych uprzejmości miała jednak miejsce w 80. minucie spotkania, kiedy gospodarze próbowali odgryźć się "Pier... cię warszawski psie". Po chwili usłyszeli z naszej strony - kilka razy głośniejszą, właściwą wersję, po czym przez czas jakiś, obrzucaliśmy się jeszcze inwektywami.

Kiedy piłkarze w końcu wymęczyli gola na 2-1, wielu z nas odetchnęło z ulgą... I ruszyliśmy z pieśnią "Nie poddawaj się, ukochana ma...". Legioniści dalej dążyli do zdobywania kolejnych bramek, co w ostatnim czasie nie jest zbyt częstym zjawiskiem - wszak przy prowadzeniu zazwyczaj cofamy się, by bronić korzystnego wyniku. Po celnym strzale z dystansu w wykonaniu Maćka Rosołka, z naszej trybuny niosło się przeciągłe "Roooosooooołek, Roooooosooooołek, Roooooosoooołek" (jak kiedyś m.in. na cześć Guilherme). Traf chciał, że parę minut później sędzia pobiegł do VAR-u, sprawdzając potencjalny rzut karny dla Legii, na co, gdy jeszcze był przed monitorem, skandowaliśmy głośno "Rosołek, Rosołek, Rosołek!" - by to właśnie chłopak z Siedlec wykonywał "jedenastkę", nie zaś pierwszy ich egzekutor - Josue.



Kiedy arbiter wskazał na wapno, a Josue faktycznie oddał piłkę Rosołkowi, rozpoczęliśmy "czarowanie". Rosołek pokonał bramkarza, a my - mega spontanicznie - jak swego czasu na część Jacka Magiery (jeszcze będącego piłkarzem), zaśpiewaliśmy na melodię "Hitu z Wiednia" - "Macieeeek Rosołeeeeeek, Macieeeek Rosołeeeeeek, aejaejaeja Maciek Rosołek!". Uradowany napastnik podbiegł w stronę naszego sektora i podziękował za wsparcie, kłaniając się nisko. My zaś jeszcze przez pewien czas śpiewaliśmy tę właśnie pieśń.



Pod koniec meczu w kierunku miejscowych krzyknęliśmy jeszcze - "Powiedz, czy boli..." oraz "Przyszliście chamy, dlatego, że my tu gramy!". Kiedy piłkarze podeszli pod nasz sektor po spotkaniu, usłyszeli - mimo korzystnego wyniku: "Legia grać, k... mać" oraz "Walczyć, trenować, Warszawa musi panować". A po chwili ruszyliśmy ponownie z nową pieśnią dedykowaną Rosołkowi, co na pewno podniosło morale tego zawodnika. Warto przypomnieć, że Jacek Magiera, który jako pierwszy doczekał się tejże pieśni, również swego czasu bywał wyśmiewany przez część warszawskiej publiczności, która dopiero z biegiem czasu, zaczęła doceniać "Magica" - najpierw jako piłkarza, później człowieka i legionistę, a następnie świetnego asystenta i pierwszego trenera. Kto wie, czy dokładnie tak samo nie będzie z Rosołkiem. Czego Maćkowi szczerze życzymy, bowiem jak wspominałem ostatnio - pamiętajmy o jednym, to jest nasz człowiek.

Mielecki stadion bardzo szybko opustoszał po końcowym gwizdku sędziego, a my mogliśmy opuścić trybuny po zaledwie 20 minutach. Szybko zapakowaliśmy się do naszych fur i sprawnie wróciliśmy do Warszawy. W domach zameldowaliśmy się niedługo po 22. Przed nami już tylko dwa wyjazdy w tym sezonie, ale zanim do nich dojdzie, w najbliższą niedzielę, przy Łazienkowskiej będzie miał miejsce mecz przyjaźni z Radomiakiem. Jako że zainteresowanie jest spore, warto by osoby posiadające karnety, a które wiedzą, że na stadion nie dotrą, zwalniały miejsca w systemie, umożliwiając tym samym innym, przybycie na stadion.

Frekwencja: 6514
Kibiców gości: 360
Flagi gości: 1

Autor: Bodziach

Statystyki
Stal Mielec-Legia Warszawa
8strzały16
2strzały celne7
0rzuty rożne4
16faule10
1spalone2
0słupki0
0poprzeczki0
2żółte kartki2
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (88)

Pjoter

Gra dramat totalny,ale wygrali,mamy trzy punkty i podium w zasięgu. Czy to podium zajmiemy to tylko jest w gestii tzw piłkarzy...

Sy(L)westrzak

Wieszczycki ,Dębiński i pan sędzia...3 punkty i sic...

minima(L)imaxi

Brawo! zasłużone 3 punkty, nadal gramy o Mistrza!

Leszek

Najważniejsze puchary w nowym sezonie

Kraków nh

Brawo.
Gramy dalej o puchary . Czy o mistrzostwo to czas pokaże..

Eddie

ostanie zwycięstwo 3-1 w Mielcu to za Wójcika w sezonie 1993-94 (sierpień 1993)
pamiętam bo słuchało się Studio S13

LEG

Nareszcie!!!

Darek

Prawda jest taka, że grali padakę.
Rosołkowi dali karnego strzelić żeby cokolwiek mógł sobie wpisać w statystykę raz na rundę. W 90 minucie przyjął piłkę i podał do gracza Stali. A jak podał do Zyby to piłka wyszła w aut. Masakra.

LWST

Josue musi zostać !!

Fri

Goncalo!
https://youtu.be/fIaKyrhf0Ls

Atmosferić

@minima(L)imaxi: 2 miejsce w zasięgu - 1 już chyba nie. Ostatnie 2 mecze to zaprzepaściłły. Gdybyśmy wygrali za ślunskiem i jagą to byśmy byli spokojnie w walce o tytuł.

Fajnie ale...

...raz to i kura pierdnie. Carpe diem!

Atmosferić

@LWST: ...wyrzucony

Artur

Rekoglowa sędzia tragedia

Klanik

Wszołek, Kapustka i Rosołek. Polacy strzelają! No i co krytykanci Rosołka? Żal mi was, bo już szkoda gadać.

Piotr Mokotów

Jak dla mnie słabo, bardzo słabo. Żadnej woli walki i chęci zwycięstwa, wyróżnił bym tylko Elitima reszta cienko. Zaskoczony jestem na pewno dwoma statystami którzy wchodzą z ławki i załatwiają nam trzecią bramkę, chociaż przy golu Rosołka to nawet nie patrzyłem, dopiero radość Brata dała mi znak że jest bramka. Widzę że Rejczyk już skreślony.. w sumie jeszcze trochę się połudzimy i zaraz koniec tego sezonu.. no i jak zwykłe przebudowa i nowa myśl na klub naszego Midasa prezesa.. zawsze mnie to zastanawia jak o młodych piłkarzach można powiedzieć że ich produkujemy, jeszcze jedno myślę że w tej letniej przerwie nie stracimy żadnego kluczowego piłkarza.. bo ich po prostu nie ma :D czyli my nie będziemy 'jęczeć, a czemu?' a prezesunio nie przepierze kolejnych pieniędzy.

Arecki

3 pkt. i mecz jak wiele do ZAPOMNIENIA delikatnie pisząc ..... Skład i ławka rezerwowych od wielu lat cienki- cienka jak sik węża! Dokąd zmierzasz L ?

Ryszard

Autor trochę się rozpędził - wyszli z impasu? Jak wygrają to wtedy będzie można o tym powiedzieć.

Alan

Powiem szczerze tak, że gdyby nie sędziowie ale ci z VAR-szawy tobyśmy tego meczu nie wygrali. Pierwszy karny to jakaś kpina. Jędrzejczyk co prawda przypadkowo ale zagrywa ręką co stwarza sytuację Wszołkowi. Ten oczywiście był faulowany ale wcześniej powinien być odgwizdany wolny dla Stali za rękę. W 35 minucie po stracie Jędrzejczyka zawodnik Stali wbiega z lewej strony w pole karne i jest ścinany przez Morishitę. Karny? Gdzie tam, w polu karnym Legii obowiązują inne zasady. W końcówce meczu Urbański dotknięty w twarz pada znokautowany jak po ciosie Tysona. Główny sędzia ma wątpliwości ale ci półanonimowi już nie. Każdy pretekst jest dobry na podyktowanie karnego. Dwie minuty później Kapuadi w ładnym, siatkarskim stylu zbija piłkę poza pole karne. Karny? Głupie pytanie, oczywiście, że nie. Przecież nie złapał piłki, a wszystko inne to przypadek. O ciągnięciu za koszulkę przez Josue i Wszołka za co powinny być żółte kartki nawet nie wspomnę, przecież to drobiazg. Jestem coraz bardziej zaźenowany tym jak nam pomagają sędziowie. Już w meczu z Rakowem wszystkie ważne kontrowersje były rozstrzygnięte na naszą korzyść. Ogólnie mecz całkiem niezły, wyrównany z lekką przewagą Legii. Zadecydowały detale (sędziowie). Panowie sędziowie, czemu tak późno? Jakbyście się wcześniej obudzili to jeszcze byśmy mistrzostwo zdobyli. Prezentujemy bardzo średni poziom jak na tą przeciętną ligę i tu nawet nie ma co mieć pretensji do nowego trenera. Drużyna została bardzo źle przygotowana do wiosny przez Rujca i osłabiona przez jaśniepana Zielińskiego. Brawo dla Stali za ciekawą grę mimo, że o nic już nie walczą w przeciwieństwie do Śląska który przyjechał do Warszawy tylko murować bramkę. Ten mecz mógł się podobać, decyzje sędziowskie już nie bardzo. Proponuję spojrzeć na wszystkie kontrowersje tego meczu uczciwie, obiektywnie i z chłodną głową. Pozdrawiam normalnych kibiców, bo takich u nas nie brakuje.

Lupus

Przydałby się nam taki Szkurin w ataku.

mietowy

sa 3pkt ale skladu jakos brak, dzis wielkie szczescie szczescie !!!!!!

BAKU DNO

@Kraków nh: ty jeszcze wierzysz w mistrzostwo ? xDD

Jurek

ależ my jesteśmy nędzni. Żadnego pomysłu na grę.
Tylko 3 punkty cieszą.

Joker

Kapustka, Rosołek i Wszołek!

gazza

@Klanik: Z karnego strzelił...Nawet ty i ja mamy szanse na takiego gola...

Pino(L)

@Klanik: Ty tak serio z tym Rosołkiem?

AS

Alan : co ty pierdzielisz, ucz się przepisów. Norma to nie takie jełopy jak ty.

Guny

@Darek: dokładnie te same spostrzeżenia. Nie wygląda to dobrze, ani indywidualnie ani zespołowo.

bronek49

@Alan: podaj mnie przykład kiedy i jak sędziowie Legii pomogli Legioniści nie sprowokowali żadnego karnego w tym meczu rzeczywiście poziom gry Legii żenujący tego już nie da się oglądać za dużo słabych zawodników a najgorsi to był Wszołek ,Gual słabiutki Josue ,Kpustka gdyby nie gol też zagrał słabo

Zoo

W Legii by nie istniał tak jak gual

jarekk

@Alan: W Poznaniu to nie przejdzie. Beda bali sie kiboli.

Olomanolo

@Ryszard: Rysiu autorowi chodziło że - wyszli z lasu

Wachtel

,,Główka" Kapuadiego 10 cm nad trawą boiskową bezcenna...

Syn oreszczuka

@Alan: anal, stary widzewiaku, znów się podszywasz pod kibica Legii:D czasem mi cie szkoda, czasem budzisz politowanie, ale dziś zwyczajnie bawisz. Niestety dla ciebie, twoj widzew juz nas raczej nie przeskoczy.

Fan.Grotynskiego

Walczymy do Końca!

Odp

@Alan: zmień okulary . Też pozdrawiam

artic

Rosolek jest beznadziejny wszedl na boisko i odrazu 3 fatalne zagrania (jakby to rzekł Kucharczyk Michał) a karnego Josue dał mu strzelic chyba z litości po tych jobach co zbiera Rosół w internecie.dobrze ze przynajmniej strzelił ledwo ledwo ale strzelił PP sezonie do wyj.. a jak go zostawia tzn.ze ma przeogromne plery w Legii.

Pino(L)

@minima(L)imaxi: Szanuję optymiz, ale mistrza to raczej nie zdobędziemy. Mega ścisk w tabeli. Ciężko o miejsca 2-3 będzie.

Fartem daleko nie zajdziemy

Sędziowie i bukmacherka ustawili mecz od wyniku 1-1 ... śmieszna akcja w punkcie poszła wpłata na Legię więc i wynik poszedł ... złodzieje bukmacherscy ustawiają te mecze jak chcą a wy dalej wierzycie w uczciwość ... gdzie wyniki 2-2 włączcie myślenie cała ta piłka jest ustawiona a var jest po to aby mieć więcej czasu na walki ... mecze z doliczonymi 15 minutami kpina w dodatku karne z kapelusza i walki że spalonymi ... mecz jest nie ustawiony kiedy w nim pada samobój bo już się nie da do końca go ustawić bramkowo choć nieraz dalej można...

olew

Wynik bardzo dobry, gra raczej nudna, choć dużo walki Legii, wiadomo my nie od walki - tylko od pięknej piłeczki , tej dziś było niewiele, w sumie fajny wieczór, brawo LEGIA !!! zapowiada się nerwowy koniec ligi . co lubię ...

Coach

Gonzalo woli wypuścić od początku z przodu wahadłowego zamiast Rosolka
Dobrze że udało się wymęczyć to zwycięstwo.
Na szczęście jesteśmy w grze, teraz trzeba ograć Radomiaka i liczyć na potknięcia innych.

Mam nadzieję, że w kolejnych meczach więcej minut dostanie ten Urbanski.

artic

@Fartem daleko nie zajdziemy : pyraki dali Cracovii ten puncink na bank! A mecze Jaga- Cracovia 2 i Slask- Ruch 2 to też bardzo dziwne wyniki sporo racji w tym co napisałeś.

olew

@Fartem daleko nie zajdziemy : twoje życie musi być nudne więc straszne, ty wszystko wiesz... tobie w zasadzie real nie jest potrzebny, wszystko wiesz, będę się modlił za ciebie, ale to też wiesz, no bo ty wszystko wiesz, współczucie

Urs72

@Fartem daleko nie zajdziemy : przestań pier.........piłkarze mogą ustawiać mecze , jak Jedza , Wieteska którzy mieli problem z czerwonymi kartkami i karnymi . A buk raczej nie chce przegrywać to logiczne raczej

Lupus

Mam nadzieję, że w następnym meczu będą lepiej grali i znowu 3 punkty wpadną!

Gość niedzielny

No i podziękujmy Josue dał Rosołkowi strzelić bramkę i gość ma 2 gole na krzyż więc zostanie na przyszły rok. Super napastnik

Sebo(L)

Mecz raczej słabiutki.Wynik lepszy niż gra.Na więcej w wykonaniu Legii już raczej w końcówce tego sezonu nie liczę.Miejsce gwarantujące start w pucharach na dziś wydaje się być cudem.

13

Zwycięstwo! Szanuje!

Maverick

@Gość niedzielny : Z czego 2 z karnego hahahahahahahah

Trampek

"Gest" Jesue oddający piłkę innej osobie do wykonania rzutu karnego w/g mnie ma swoje " drugie dno''. Mam takie odczucie nie bezpodstawne. Być może się mylę , czego nie wykluczam.

jurand

Gest Jesue szacun

Paczkomat

Kapuadi hahahahahahahahahahahahahahahahahahha

Master Of Plaster

Ciekaw jestem co by było gdyby Rosołek nie wykorzystał karnego i 2 minuty później był karny za rękę Kapadiego. Czy Josue za ten "gest" byłby tu zjechany, bo że Rosołek byłby zmielony z gów.em na tym forum to oczywiste. Wcale nie tak dużo brakowało do remisu, a wtedy puchary poszłyby się je.ać. Wszołek za zmarnowanie setki w 1 połowie też ma tu spokój, gdyby był to Rosołek to... Tak, tak, wiem, gdyby babcia miała wąsy, a Rosołek umiejętności to by grali w Bayernie.

(L) eonardo

Zbyt późno. I to jest znowu wkur......ce. Takich sezonów widziałem kilkadziesiąt. I to jest już mega wkur......ce.

Andrzej Buncol

@Sebo(L): Cudem? Kiedy ostatnio patrzyłeś w tabelę. Już w następnej kolejce możemy być na 2 miejscu, bo prawie cała czołówka znów pogubiła punkty. Jeszcze na wiosnę nie zagraliśmy dobrego meczu, a możemy być vice. Ta liga jest chora.

Syn oreszczuka

@Fartem daleko nie zajdziemy : te mecze, które ustawiają reptilianie i potwór spaghetti są najgorsze.
Dobrze, że po tej wpłacie na Legię Kapustce ktoś od buka o tym powiedział w trakcie meczu...:D

Fcm

@Trampek: czyżby du...ka mu się paliła że kontrakt nie będzie przedłużony?

Trener Bramkarzy

Gonzalo faja i jego zgraja wygrali na farcie z mielcem starcie......................... Wszyscy sikają jakby Mistrza zdobyli... słaby mecz z dużą dozą szczęścia.....................Mam nadzieję , ze to ostatni gol Rosołka w Legii..... Pół składu do wymiany....................

MiszaPraga

@Maverick: to jest straszna wiadomość

Tylko Legia

Gratulacje choć mi cały czas brakuje woli walki, determinacji. Mało widoczni Morishita i Ribrejro. Kun sal

Yogi

@Trener Bramkarzy: Ale z Ciebie thebil, skąd jesteś leszczu? Bo na pewno nie z Warszawy.

Trampek

@Fcm : Jesteś blisko ........

Zaraz zaraz

@Maverick: Nie , Piastowi Rosół strzelił z akcji przecież .

Andreas

Jakosci jak nie było tak nie ma. Nie oszukujmy się. 3 strzelone sukces? Dwie z karnych.

dziad LeopoLd

@Yogi: Trener Bramkarzy to zapewne "warszafiak" z tych flancowanych albo polnych . Po ubogiej rymowance pasuje mi Częstochowa.

PLBBOY

@Yogi: Daj spokój biedakowi. Oni tam mają Rumaka i do tego jeszcze są zawsze oszukani przez sędziów, oczywiście przekupionych przez Legię:)

Jano

Żebyśmy byli niżej w tabeli niż zabrze to wstyd i hańba!

Cezar.

Zakładam,że z Radomiakiem wygramy,ale ile zespół Mioduskiego i Zielińskiego jest wart i czy zasługuje na grę w pucharach pokaże mecz z Lechem i to będzie najważniejszy mecz tej rundy.

minima(L)imaxi

Brawo! zasłużone 3 punkty, nadal gramy o Mistrza!

Robi 49

Obraz j (nędzy) i rozpaczy

Trampek

@Master Of Plaster: Nie ma porównania Rosołka z Wszołkiem. Rosołek napastnik ...2 bramki , Wszołek "wahadłowy " - 4 bramki i ...9 asyst. Tych dwóch zawodników dzieli przepaść piłkarska. Rosołek jest swojego rodzaju ewenementem. Ma rozegrane w barwach LEGII ponad 100 spotkań jako ...napastnik, lansowany w LEGII jakby to miałby być przyszły "król strzelców mistrzostw świata" .Same chęci ,że chce się być piłkarzem nie wystarczą , Trzeba mieć jeszcze do tego predyspozycje, bo bez nich nie będzie się piłkarzem, nawet kopaczem. Zostaną zwykłymi statystami na boisku , osłabiając zespłół. A te ma nie wielu. Wśród tych drugich jest właśnie ...Rosołek.

Simon

@Trampek: Może tym gestem Josue "namaścił" Rosołka na nowego kapitana :-)

Trampek

@Simon: Okazując mu litość .Nawet na duchu go nie potrzymał.Tym gestem prędzej go załamał, choć on tego jeszcze nie wie.

ZenekL3

Jeśli nie będzie tapnięcia latem to w przyszłym sezonie będziemy rywalizować ze Stalą o zgoła inne cele.

Rocky

@Robi 49: Jak tam się czuje sędzia po tym meczu? Ciekawe czy dobrze spał ?

Quin(L)an

@minima(L)imaxi: oczywiście jeżeli wygramy 4 najbliższe mecze Wiktoria nasza

Czwarty Pasek Na Dresie

@minima(L)imaxi: zmień dostawce internetu. Dopiero załadowau sie Twój koment sprzed 3 lat.

Sarcastico

@ZenekL3: Nie koniecznie. Gdyby nie trener wykonujący polecenia szefa i osłabiający skład w drugich połowach, w tym sezonie - to mielibyśmy lidera albo tyle samo punktów co lider. Także nawet z takimi lebiegami i kołkami jak nasi kopacze można zdobyć puchar tej potężnej ligi.

Sedzia meczu

@Rocky: Spałem jak niemowlę.

gazza

Zwycięstywo cieszy choć powinno być 2:3 bo karny dla Stali był ewidentny - Nie wiem co oglądał sędzia na monitorze - chyba pornola...

Biała si

@Cezar.: Kolego nie zgodzę się z Tobą ,zakładając wybitny nasz mecz z amiką w pucharach ,może być jak w lidze ,sam widzisz jaki to jest poziom pozdrawiam.

13

@Sarcastico: dokładnie. Wystarczyło nie umoczyć z Niepolomicami i innymi wynalazkami a lider byłby z przewagą 3 punktów.

Sebo(L)

@13 : z przewagą 3 punktów? No to policzmy : Niepołomice 1:1 (-2 pkt),Korona 3:3 (-2 pkt),Pogoń 1:1 (-2pkt),Widzew 0:1 (-3pkt),Jagiellonia 1:1 (-2pkt) . Tylko w tych 5 mieczach przy możliwych do zdobycia 15 punktów zdobyliśmy 4!!! 11 punktów w plecy! Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę bezpośredni mecz z Jagiellonią,w którym straciliśmy punkty kilka minut przed końcem meczu.To już nie daje 3 punktów przewagi a znacznie więcej.Poza tym stracone w meczach ze Śląskiem 0:0 (-2pkt),Rakowem 1:1 (-2 pkt) 6 punkcików zdobytch (na 21 możliwych!!) w 7 meczach,4 w bezpośrednich spotkaniach z czołówką daje wynik wręcz KATASTROFALNY!!

zduneq

mam bilet do sprzedania na radomiak na żyletę

KO

Szanowna redakcjo.

Chciałbym zwrócić uwagę na błąd w tytule tego artykułu. Zapewne przez nieuwagę, ktoś zapomniał na końcu postawić znaku zapytania. Czyż nie powinno to brzmieć "Wyszli z impasu?".

Z wyrazami szacunku
KO

OPEN

Żałosne, to co ci panowie grają to obraza dla kibiców i piłki nożnej. Po co było zmieniać trenera? Poprzedniemu trzeba zapłacić odszkodowanie a ten nic nie wniósł. Jak burdel przynosi straty to nie wymienia się firanek tylko pracownice. Sorry ale po 30 latach kibicowania nie mogę na to patrzeć.

ja

mioduski WON

DaRo

Może ma ktoś do odstąpienia jeden bilet na Trybunę Wschodnią. Byłbym wdzięczny za informację i oczywiście kontakt. Tel. 532 662 734.

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.