Futsal
Milewski kończy karierę, Davidson Silva odejdzie z Legii
Środowy mecz futsalowej Legii z Rekordem Bielsko-Biała w ramach pierwszej rundy play-off, będzie pożegnalnym spotkaniem dla kapitana warszawskiej Legii, 43-letniego Mariusza Milewskiego. "Chciałbym zaprosić kibiców na mój pożegnalny mecz w najbliższą środę. Bądźcie z nami, bądźcie ze mną. Zrobimy wszystko, aby ten mecz wygrać i powalczyć o następną fazę play-offów. Będzie ciężko, ale to jest futsal, wszystko jest możliwe" - powiedział po sobotnim meczu "Miles".
Milewski jest niezwykle ważną postacią w polskim futsalu - zdobywał mistrzostwo Polski z Hurtapem Łęczyca (2008/09), Puchar Polski w latach 2010 i 2012, a także Superpuchar Polski w roku 2009. Wystąpił w kilkudziesięciu meczach reprezentacji Polski. Od początku działalności futsalowej Legii, w 2019 roku, stał się jej kapitanem i niezwykle ważną postacią. Wraz z Legią najpierw w sezonie 2019/20 wywalczył awans do pierwszej ligi, a rok później świętował awans do ekstraklasy (26 meczów i 19 bramek). W najwyższej klasie rozgrywkowej występował w Legii trzez trzy sezony (na tę chwilę 84 występy i 30 bramek), przez pewien czas pełniąc rolę grającego pierwszego trenera.
Po obecnym sezonie, z futsalową Legią pożegna się Davidson Silva - najlepszy strzelec naszej drużyny w tym sezonie. "Odchodzę z podniesioną głową, z ogromnym szacunkiem dla Waszych barw" - powiedział Brazylijczyk, który z eLką na piersi grał przez dwa sezony, występując łącznie w 51 meczach ligowych, zdobywając w nich 36 bramek. Wystąpił ponadto w 5 spotkaniach Pucharu Polski, w których zdobył 4 bramki.